Recenzja OPPO Enco Air - świetny dodatek do ekosystemu marki

Podążając za dużymi graczami na rynku, OPPO stara się zapełnić swój ekosystem nowymi gadżetami. W ślad za inteligentnymi zegarkami, firma aktywnie rozwija segment audio na rynku. I wreszcie mamy okazję porządnie przetestować nowe słuchawki OPPO Enco Air.

Design, pierwsze wrażenia

Wita nas owalna obudowa z matową, półprzezroczystą pokrywą. Uważam, że projekt jest interesujący, biorąc pod uwagę obfitość modeli typu "one-size-fits-all", zawsze dobrze jest zobaczyć coś nowego pojawiającego się na rynku. Dzięki chropowatej powierzchni i zaokrąglonemu kształtowi, słuchawki świetnie leżą w dłoni, zapewniając przyjemne użytkowanie, bez ryzyka przypadkowego wypadnięcia. Słuchawki mają ciekawe dopasowanie, siedzą w połowie drogi w uchu. Nie powinno Cię to zniechęcić, ponieważ słuchawki ważą tylko 3,75 grama. Dopasowanie jest dobre, średnie poduszki nauszne dobrze mi pasują i nie odczuwałem żadnego dyskomfortu podczas długiego noszenia. Urządzenie uzyskało certyfikat wodoodporności IPX4, co pozwala na uprawianie w nich sportów. OPPO Enco Air to pierwsze słuchawki w swojej klasie, które pomyślnie przeszły kompleksowe testy niemieckiej firmy TÜV Rheinland. Dowodzi to, że "ekstremalna wydajność bez opóźnień" to nie tylko slogan marketingowy, ale potwierdzony fakt.

Uważam, że słuszne jest zwracanie uwagi na jakość mikrofonów w recenzji słuchawek. Jak często zdarza się, że Twój znajomy chwali się swoim nowym produktem, opowiadając o wszystkich jego zaletach, a po chwili dzwonisz i słyszysz ich jak z piwnicy. Z Enco Air powtórzenie tego scenariusza jest mało prawdopodobne, ponieważ nasz nowy produkt jest wyposażony w technologię intensywnej redukcji szumów AI, która wyłapuje szumy wokół użytkownika i wycina je, pozostawiając rozmówcy czysty dźwięk bez zakłóceń. A wisienką na torcie, jak sądzę, jest obecność najnowszego układu Bluetooth 5.2, który minimalizuje opóźnienia w komunikacji, wystawiając te słuchawki na działanie w sferze gamingowej.

Słuchawki obsługują tryb natychmiastowej synchronizacji, w którym parowanie z urządzeniem nadawczym rozpoczyna się po otwarciu pokrywy.

Autonomia

W dzisiejszych czasach nie jest już dla nikogo zaskoczeniem szybkie ładowanie. Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do możliwości ładowania przez 10 minut i słuchania ulubionej muzyki przez kilka godzin w sytuacji awaryjnej, ale OPPO nieco przemyślało tę funkcję i teraz dostajemy do 8(!) godzin odtwarzania treści w 10 minut. Uważam to za duży przełom w tym modelu, czyniąc go najbardziej przenośnym gadżetem.

Dźwięk, komfort użytkowania

Urządzenie wyposażone jest w 12mm kompozytowe przetworniki tytanowe, co znakomicie wpłynęło na ich brzmienie. Zespół OPPO Blu-ray wykonał świetną pracę nad naszym modelem, osiągając znaczną równowagę akustyczną. W efekcie otrzymujemy ciekawe combo, które będzie w stanie zadowolić większość słuchaczy. Pierwszą rzeczą, na którą zwrócisz uwagę jest potężny, czysty bas. Nie jest przeciążony, nawet przy maksymalnej głośności zniekształcenia są prawie niezauważalne. Środek o dziwo nie jest zepsuty, wokale są odbierane bardzo dobrze bez żadnych dodatkowych ustawień equalizera. Jedyna wada - brakowało mi głośności, ale to kwestia gustu i nie mogę po tej charakterystyce oceniać brzmienia tego modelu.

Oprócz niespodzianek sprzętowych, chcę zwrócić uwagę na cechy oprogramowania, które również są warte uwagi. Obecność Bluetooth 5.2, daje nam taką przewagę jak tryb gry, nawet w najbardziej intensywnym momencie gry, gdzie duża liczba dźwięków jest odtwarzana jednocześnie, nie zauważysz lagów i nieprzyjemnych frizzes.

Elementy sterujące na urządzeniu są dotykowe i można je dostosować do własnych potrzeb, co uważam za całkiem wygodne rozwiązanie. Często producenci pozostawiają tylko jeden "klucz główny", ograniczając mnie do dość ograniczonego scenariusza użytkowania.