Recenzja JBL Reflect Mini NC - kompaktowy towarzysz na każdą okazję

Kto w dzisiejszych czasach nie słyszał o produktach JBL? Prawdopodobnie nie ma już więcej niedoinformowanych ludzi. Ja sam jestem wielkim wielbicielem firmy za jej wiele wysokiej jakości, dobrze zaprojektowanych produktów, które wyznaczają wysoki standard i równie wysoki punkt odniesienia dla konkurencji. Z roku na rok firma udowadnia swoją wartość, nie tylko wysoką jakością dźwięku, ale również doskonałym designem swoich gadżetów, aby nam, użytkownikom, było wygodniej i bezpieczniej z nich korzystać. Dziś recenzuję model, który został zaprezentowany na targach IFA 2020 - Reflect MINI TWS. Wcześniej w mojej recenzji miałem podobny model - JBL Reflect Flow, o wszystkich nowościach i różnicach opowiemy Wam dzisiaj.

Konstrukcja, różnice zewnętrzne

Pierwszą rzeczą, na którą zwraca się uwagę jest ich kompaktowość, obudowa w dłoni sprawia wrażenie 2 razy mniejszej niż JBL Reflect Flow. Przestrzeń wewnętrzna jest w całości zajęta przez same słuchawki, nasuwa się pytanie, jak umieszczono tam baterię? Samo etui posiada zintegrowaną smycz, dzięki czemu można je przypiąć w poręcznym miejscu i mieć zawsze pod ręką. Rozwiązanie jest ciekawe, nawet jeśli nie używamy go do mocowania, to daje większe bezpieczeństwo podczas operowania słuchawkami, jeśli postanowią one wypaść zawsze jest szansa na złapanie się smyczy. Etui wykonane jest z wysokiej jakości szczotkowanego plastiku, który doskonale opiera się zarysowaniom i nie traci swojego wyglądu od odcisków palców. Inne rozwiązanie jest trudne do wyobrażenia, biorąc pod uwagę obecność smyczy do transportu zewnętrznego. W przeciwieństwie do swojego starszego odpowiednika JBL Reflect, nasz model pozbywa się głównych wad: ogromnej obudowy i przestarzałego gniazda micro-USB, przechodząc na nowocześniejsze USB-C. Słuchawki idealnie pasują do etui, na magnesy nie można narzekać. Czas pracy na baterii urządzenia, o dziwo, wynosi 7 godzin plus dwa ładowania w etui. Owszem nie są to rekordowe wartości, ale biorąc pod uwagę kompaktowość obudowy, uważam, że są całkiem przyzwoite. Obecność szybkiego ładowania, które w ciągu zaledwie 10 minut przedłuży pracę urządzenia przez prawie 1,5 godziny całkowicie usuwa wszelkie skargi na ich autonomię. Sterowanie urządzeniem odbywa się za pomocą paneli dotykowych umieszczonych po bokach samych słuchawek, które dodatkowo pokryte są masą odblaskową, co wygląda po prostu szykownie.

Technologia

Słuchawki JBL Reflect Mini NC mają bardzo przyzwoitą aktywną redukcję szumów z technologią Smart Ambient. Dzięki temu możemy nie tylko wyciąć przeszkadzające dźwięki, ale także zdecydować, co wyciszyć, a co pominąć. Moim zdaniem ta funkcja powinna być we wszystkich słuchawkach sportowych, ponieważ podczas ćwiczeń mniej zwracamy uwagę na otoczenie i skupiamy się na treningu, co może prowadzić do niepotrzebnych kontuzji.

Otrzymujemy również technologię Dual Connect + Sync, która bardzo szybko łączy słuchawki z telefonem i ze sobą nawzajem, gdy tylko otworzysz pokrywę. Możemy również wykorzystać ją oraz autorską aplikację JBL Headphones do ustawienia unikalnych funkcji dla każdego touchpada w urządzeniu.

Bardzo zadowolony z funkcji auto pauzy, która wyłącza odtwarzanie po wyjęciu słuchawki z kanału słuchowego. Choć na początku będzie to potrzebne tylko do momentu przyzwyczajenia się do Smart Ambient, dzięki któremu słuchawki trzeba będzie wyjmować tylko po to, by je naładować.

Producent deklaruje wodoszczelność IPX7, która moim zdaniem powinna być również we wszystkich modelach sportowych. Parametr ten pozwala nam nie rozpraszać się wydajnością naszych słuchawek w wilgotnym środowisku na siłowni czy niespodziewanej pochmurnej pogodzie podczas biegu.

Dźwięk

Panuje powszechne przekonanie, że nie ma czegoś takiego jak słuchawki sportowe z dobrym dźwiękiem. Po mojej pierwszej recenzji słuchawek JBL Under Armour Sport Wireless React nie wierzę w to. Od czasu mojej współpracy z Under Armour ze szczególnym niepokojem śledzę nowe produkty o sportowym charakterze, a Reflect Mini NC to nie lada gratka. Model ten posiada wysokiej jakości 6mm przetwornik, który jest wystarczająco dobry do codziennego słuchania ulubionej muzyki. Urządzenie nie wyróżnia się krzykliwą jakością dźwięku, nanokosmicznymi membranami itp. Są one po prostu jakościowo dostrojone do różnorodnej muzyki. Będziesz mógł cieszyć się zarówno najbardziej soczystym basem w utworze hip-hopowym, jak i przeszywającą gitarą w gatunku rockowym. Ten format wszechstronności bardzo do mnie przemawia, bo bardzo często w recenzjach, aby doświadczyć wszystkich rozkoszy dźwięku, muszę dopasować playlistę do konkretnego modelu słuchawek. A w przypadku Reflect Mini NC wszystko brzmi dobrze. Dużym zaskoczeniem dla mnie była głośność jaką te maleństwa są w stanie nam zapewnić, mam wrażenie jakbym słuchał pełnowymiarowych słuchawek. Niskie tony, jak zawsze na wysokich, dla wielu wydają się stonowane, ale co stoi na przeszkodzie, aby wszystko podrasować do własnych upodobań w equalizerze? W tym modelu po customowej regulacji nie było czuć syntetyki, słuchawki pokazały się doskonale.