Recenzja słuchawek Koss Pro4S - budżetowe słuchawki uniwersalne

Myślę, że nie jest tajemnicą, że rynek budżetowych słuchawek profesjonalnych jest jednym z najpopularniejszych w świecie sprzętu audio, a to dlatego, że za stosunkowo niewielkie pieniądze najczęściej otrzymujemy słuchawki, które nie tylko będą brzmiały bardzo przyzwoicie jak na swoje możliwości finansowe, ale również będą cechowały się dobrym komfortem użytkowania i solidną jakością wykonania. Tym razem kupiłem słuchawki Koss pro 4s, które są na rynku nie pierwszy rok, ale przy tym wszystkim nie tracą na aktualności do dziś i najprawdopodobniej nie stracą jej nawet w ciągu najbliższych 10 lat.

Pakiet zawiera

Koss Pro4S dostarczane są w białym pudełku z czerwonym paskiem u dołu, który dumnie oznajmia, że słuchawki te produkowane są przez legendarną amerykańską firmę "Koss". W samym pudełku znajdziemy bardzo fajne, czarne i średnio wytrzymałe etui z materiału, w którym możemy przechowywać Pro 4S i zabierać je ze sobą, nie martwiąc się o same słuchawki. Etui jest przy okazji bardzo smukłe i kompaktowe, więc myślę, że zmieści się w prawie każdym plecaku. W obudowie znajduje się również standardowy przewód 3,5mm oraz przejściówka z 3,5mm na 6,3mm. Należy zauważyć, że Koss Pro 4S posiada 2 gniazda mini-jack pod prawymi i lewymi nausznikami i będziesz w stanie podłączyć kabel do tych słuchawek z lewej lub prawej strony, co, zgodzisz się, zwiększa łatwość użytkowania.

Jakość i komfort

Nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń do jakości wykonania. Już z pudełka widać, że Amerykanie położyli nacisk na trwałość. Podstawa tych słuchawek wykonana jest z metalu, więc nie ma możliwości, abyś je połamał, natomiast co do materiału z jakiego wykonane są kubki, niestety nie jestem w stanie udzielić Ci dokładnej odpowiedzi. Na początku wydawało mi się, że są one wykonane z aluminium, ale później zacząłem podejrzewać, że są one wykonane z plastiku. W każdym razie, miski tutaj, oczywiście, są bardzo mocne i również mało prawdopodobne, aby kiedykolwiek pęknąć, więc nawet jeśli są wykonane z tworzywa sztucznego, są one bardzo wysokiej jakości i mocne.

Oprócz świetnej jakości wykonania, słuchawki te mają fantastyczny komfort. Nawet jeśli będziesz w nich siedzieć przez 3-4 godziny, możesz być pewna, że nie będziesz mieć żadnych problemów z komfortem. Dwa główne atuty w kwestii komfortu to oczywiście pełnowymiarowe i miękkie poduszki nauszne, a także niska waga, którą w ostatnich latach nie każde pełnowymiarowe słuchawki mogą się pochwalić.

Dźwięk

W przeciwieństwie do recenzowanych przeze mnie ostatnio słuchawek bezprzewodowych Koss bt740iqz, tutaj nie ma nacisku na bas. Owszem, dźwięk jest nieco skoncentrowany na średnicy i górze, ale jest neutralny. W zasadzie nie jest to nic dziwnego biorąc pod uwagę, że pro4 to przede wszystkim słuchawki studyjne do pracy z dźwiękiem i w porównaniu z takimi samymi Sony mdr-7506 i mdr-7510 bas nie jest tu ucięty. Często słuchając słuchawek studyjnych za niewielkie pieniądze miałem wrażenie, że wynoszenie ich poza studio i włączanie muzyki różnych gatunków jest po prostu przeciwwskazane, bo inaczej można zwariować od kompletnego braku basu i pragnąć, aby słuchawki pokazały nam wszystkie wady jakości nagrań kompozycji (dobrze, że są i monitory), ale z "Kossami" sytuacja wygląda tak: można ich używać praktycznie wszędzie i jak się chce. Słuchawki te są dosłownie wszechstronne, nie tylko pod względem jakości dźwięku, ale także pod względem sposobu współpracy z różnymi urządzeniami. Nawet podłączenie ich do smartfona nie sprawiło, że poczułem się gorszy. Wszystko zagrało nie najgorzej, a z warunkowym Ibasso dc03 tak doskonale. Tutaj trzeba podziękować Amerykanom za niską impedancję, która nie zmusza do kupowania całej elektrowni do ich zasilania.

Porównanie z konkurencją

Prawdę mówiąc, Beyerdynamic dt 770 pro mogą brzmieć bardziej atrakcyjnie dla niektórych, ale będą droższe i najważniejsze, że nie będą tak mobilne jak Koss.

Koss Pro4S można łatwo zabrać ze sobą wszędzie, ponieważ są lekkie, mają składaną konstrukcję i poręczne etui. Ale nawet jeśli raz w tygodniu spróbujesz zabrać Beyerdynamica gdziekolwiek, to jest to masochizm, więc nie rób tego, zwłaszcza jeśli często korzystasz z komunikacji miejskiej. Nie od rzeczy będzie zwrócić uwagę na to, jak słuchawki będą wyglądać na Tobie. Ten moment nie jest bardzo istotny, ale jeśli zamierzasz używać tych słuchawek na co dzień na ulicy, ze względu na ich "profesjonalny" i bardzo nieporęczny design będą wyglądały dziwnie. Z "warkoczami" nie będzie takich problemów, ponieważ, powtarzam, wyglądają one schludnie, a co za tym idzie, nie będą przyciągać dużej uwagi.

W tym przedziale cenowym można również zwrócić uwagę na serię Sennheiser 500, ale niestety wszystkie modele tej serii posiadają konstrukcję otwartą, co czyni to porównanie nieco nielogicznym, gdyż takie rozwiązanie konstrukcyjne znacznie ograniczyło funkcjonalność, jak również zmieniło sposób prezentacji muzyki.